Jesienna melancholia i brak słońca zdecydowanie uszczuplają zasoby energii i sprawiają, że stajemy się senni, apatyczni i często rozdrażnieni. Dla wielu z nas przetrwanie ciągłej pluchy i ciemnych dni wiąże się z bardzo dużym wydatkiem energetycznym zarówno w płaszczyźnie fizycznej jak i mentalnej.

Typowe objawy takiego stanu to przede wszystkim brak możliwości skupienia się, rozkojarzenie, nieskoordynowany przepływ myśli, wybuchy irytacji bądź złości, ospałość występujące codziennie w godzinach popołudniowych. 

Pierwsza i najlepsza myśl: popołudniowa zbawienna drzemka – nic tak nie koi jak dobry sen. Czasem do naładowania akumulatora na dalszy ciąg dnia wystarczy tylko kilka minut. Ale co zrobić, gdy zupełnie nie ma możliwości chociażby przymknięcia powiek: w pracy, w szkole czy na ważnym spotkaniu itd. 

Oto kilka ajurwedyjskich porad:

  • Energetyczny zastrzyk da napój ze zmiksowanych  fig,  daktyli,  migdałów,  nasion kardamonu (wszystko namoczone na noc, obrane ze skóry i wypestkowane) z łyżką ghee i szklanką wody – napój wzmacnia i buduje wytrzymałość. Można przygotować go rano i wypić w chwili popołudniowej słabości.
  • Podobny piorunujący efekt ma spożycie mieszanki daktyli, migdałów, pistacji i nasion pigwy z mlekiem.
  • Napój z guaraną będzie równie efektywny co kawa.
  • Świetny napój dodający siły i redukujący senność to odwar z gotowanych w mleku roślinnym rodzynek.
  • Zupa, a w szczególności z zielonych warzyw, również ogrzeje i doda energii.
  • Uczucie senności pozwoli zwalczyć inhalacja z olejkiem miętowym (np. z chusteczki do nosa, można też nosić olejek w torebce i w razie senności potrzeć się za uchem, na dłoni lub na podeszwie stopy).
  • Ruch w każdej postaci podniesie poziom energii i usprawni krążenie krwi przez co dotleni organizm.
  • Metoda naprzemiennego oddychania, szczególnie polecana osobom o konstytucji wata i wszystkim tym, którzy czują się zestresowani i pełni obaw, poprzez równomierne dotlenienie obydwu półkul mózgu i oczyszczenie subtelnych kanałów systemu nerwowego sprzyja zachowaniu równowagi emocjonalnej, jasności i spokoju umysłu.

Wystarczy usiąść wygodnie, z wyprostowanym kręgosłupem (nie odchylać się do tyłu i nie opierać), rozluźnić się, zamknąć oczy. Następnie należy ułożyć kciuk prawej dłoni na prawej dziurce nosa, a palec środkowy i serdeczny na lewej. Podczas, gdy prawą dziurką następuje wdech, lewą następuje wydech (prawa jest zamknięta), z kolei podczas wdechu lewą dziurką wydech następuje prawą (lewa zamknięta). 

Naprzemienne, swobodne oddychanie w ten sposób powinno trwać około 5 minut. Później należy opuścić rękę i usiąść spokojnie przez jedną do dwóch minut. Istotne jest, by, w przeciwieństwie do zachodnich technik oddechowych, gdzie na wstępie głęboko wdycha się powietrze,  rozpocząć ćwiczenia odwrotnie, od wydechu a zakończyć na wdechu.

Autorka:
Monika Ptak – Korbacz
Ajurweda dla Zdrowia

Najnowsze wpisy na blogu: